Powiększanie członka operacyjnie ma na celu zwiększenie obwodu i wydłużenie penisa. W większości przypadków pacjenci decydują się na zabieg ze względów kosmetycznych. Chociaż wiele operacji kończy się sukcesem, należy podkreślić, że niosą ze sobą pewne ryzyko. Sprawdź, kiedy warto umówić się na zabieg!
Jak wygląda powiększanie członka operacyjnie?
Wspomniany zabieg polega na powiększeniu i pogrubieniu penisa. Specjalista najprawdopodobniej zaproponuje wstawienie silikonowych implantów, przeszczep skóry, zastrzyki kwasu hialuronowego lub przeniesienie komórek tłuszczowych. Jeśli na skutek urazu, ingerencji chirurgicznej lub wad rozwojowych, prącie nie osiągnęło prawidłowych rozmiarów, rozważ powiększanie członka operacyjnie.
Falloplastyka: rekonstrukcja prącia
Zabieg jest wykonywany w znieczuleniu ogólnym, dlatego pacjent nie odczuwa bólu. Dyskomfort może pojawić się po operacji. Powiększanie członka operacyjnie własnym tłuszczem jest bezpieczne i skuteczne, ponieważ wykorzystuje naturalną tkankę pacjenta.
Penis może być opuchnięty i zaczerwieniony po zabiegu. U wielu pacjentów pojawiają się też siniaki, obrzęki, tkliwość, brak czucia. Wspomniane dolegliwości zazwyczaj utrzymują się przez kilka tygodni. Powiększanie członka operacyjnie najczęściej nie pozostawia widocznych blizn. Owłosienie maskuje niewielkie nacięcie, które z czasem naturalnie zanika. Falloplastyka może wydłużyć penisa w stanie spoczynku, dzięki czemu poprawia samopoczucie i dodaje pewności siebie.
Czego możesz się spodziewać?
W Internecie znajdziesz wiele magicznych pigułek, ćwiczeń i mikstur na powiększenie penisa. Większość sposobów daje minimalne efekty lub w ogóle nie działa. Nie ryzykuj i oddaj się w ręce specjalisty!
Przeszczep tłuszczu to sprawdzona, małoinwazyjna metoda powiększania członka operacyjnie. Lekarz wstrzykuje oczyszczoną tkankę tłuszczową w trzon prącia. We wspomnianej tkance znajdują się komórki macierzyste, które stymulują przepływ krwi. Tłuszcz, w przeciwieństwie do wypełniaczy skórnych, pochodzi od pacjenta, w związku z tym nie ma ryzyka, że organizm go odrzuci.
Przed przeszczepem specjalista pobierze i oczyści tkankę tłuszczową. Zazwyczaj odsysa ją z brzucha lub ud, choć może pobrać ją z różnych części ciała. Po odwirowaniu tłuszcz nie zawiera krwi, resztek komórek i płynu infiltrującego. Następnie lekarz wykonuje małe nacięcie u podstawy penisa, by wprowadzić kaniulę. Rozprowadzi równomiernie 30-65 ml tłuszczu wokół penisa, chociaż ilość jest ustalana indywidualnie z pacjentem. Zazwyczaj lekarz nie zakłada szwów, chyba że połączył przeszczep tłuszczu z bardziej inwazyjnym zabiegiem. Zaawansowana technika zbierania, transferu i ponownego wstrzykiwania tłuszczu zapewnia lepsze rezultaty niż tradycyjne metody.
Artykuł powstał przy współpracy z gabinetem medycyny estetycznej Jakubowska Esthetic
0 komentarzy