Perfumy unisex, czyli kiedy moda sprzeciwia się utartym schematom

Bez względu na to, czy planujemy zakupy w drogerii stacjonarnej, czy decydujemy się na złożenie zamówienia w sklepie internetowym, wybór perfum to często długi proces. Wielu z nas poszukuje „zapachu idealnego”, który pozwoli im wyrazić samych siebie i podkreślić każdą stylizację. Kreatorzy mody robią, co mogą, aby przekonać klientów do swoich perfum. Z niektórych strategii przestaliśmy sobie już nawet zdawać sprawę, bo na dobre zagościły one w życiu codziennym.

Mowa na przykład o podziale perfum na damskie i męskie. Decyzja ta należy do twórcy i jest podyktowana wyłącznie jego upodobaniami lub utartymi schematami. Zasadę tę łamią perfumy unisex. Czym są i dlaczego perfumy unisex zyskały taką popularność wśród miłośników mody?

Perfumy unisex, czyli jakie?

Perfumy unisex to produkty przeznaczone zarówno dla mężczyzn, jak i dla kobiet. Nie chodzi tu jednak o tworzenie dwóch różnych wersji kosmetyków. Wręcz przeciwnie! Twórcy perfum unisex stawiają przede wszystkim na uniwersalność i dedykują swoje produkty obojgu płciom jednocześnie.

Perfumy unisex są więc komponowane ze składników, które przypadną do gustu zarówno męskiej, jak i damskiej części kupujących. Bardzo często można wśród nich znaleźć na przykład korę cynamonu czy cedru. Udowodniono bowiem, że aromaty drzewne podobają się znacznej grupie klientów.

Perfumy unisex – kilka słów o historii

Powstanie grupy perfum unisex ma bezpośredni związek z legendarną Coco Chanel. Ta francuska projektantka mody jako jedna z pierwszych chciała wprowadzić na rynek wspólne zapachy dla kobiet i mężczyzn. Tą samą drogą poszedł też francuski dom mody, Yves Saint Laurent. W 1975 roku do sklepów trafił sygnowany jego nazwą zapach Eau Libre, czili „otwarta woda”. Jak nietrudno się domyślić, klienci mieli w tym przypadku do czynienia z perfumami unisex, których zadaniem miało być łamanie konwenansów i dawanie wyboru.

Kamieniem milowym w rozwoju produkcji perfum unisex było powstanie zapachu One Calvina Kleina. Od 1994 roku coraz częściej można było trafić nie tylko na damski i męski dział drogerii, ale też zapachy dedykowane wszystkim jednocześnie. Kultowe One do dziś jest jednym z najchętniej wybieranych produktów Kleina. I choć jego istnienie nie szokuje już niemal nikogo, na produkcję perfum unisex wciąż decyduje się stosunkowo niewielka ilość projektantów.

Guerlain, Cuir Intense – skórzana klasyka perfum unisex

W przypadku tych perfum uniwersalne jest niemal wszystko. Ozdobny flakon w kolorze ciepłego brązu będzie wyglądał świetnie zarówno w damskiej, jak i męskiej sypialni. Dzięki mieszance aromatów drzewnych, przywodzących na myśl luksusowy tytoń i słodkie kwiaty, Cuir Intense Guerlain to jedne z najlepiej sprzedających się dziś perfum unisex.

Tom Ford, Lost Cherry – słodki aromat dla niej i dla niego

Kto powiedział, że owocowe zapachy są dedykowane wyłącznie kobietom? Nic bardziej mylnego, a doskonale udowadnia to sam Tom Ford. We flakonie o prostym, tradycyjnym kształcie zostały ukryte perfumy unisex o aromacie czereśni i drzewa sandałowego. Intensywny, różowy kolor buteleczki doskonale równoważy się z jej geometrycznym kształtem. Te perfumy unisex to więc nie tylko rozkosz dla nosa, ale też oczu.

Artykuł powstał we współpracy z internetową perfumerią Kalaaps.