Małe firmy z niszowych branż i niedawno powstałe muszą się liczyć z każdym groszem. Czy faktoring to usługa, na którą powinny poświęcać cenne fundusze? A może lepiej inwestować w marketing czy rozwój technologii? O tym dziś – przeczytaj koniecznie!
Czym jest faktoring?
Faktoring to usługa, dzięki której firmy wystawiające klientom faktury za świadczenia otrzymują pieniądze (80-90%) od razu, bez czekania na uiszczenie opłaty przez klientów. Dzieje się tak dzięki faktorowi – firmie świadczącej tę usługę – który wypłaca środki niejako w imieniu klientów, po czym sam zajmuje się procesem odzyskiwania należności. Kiedy faktury zostaną opłacone przez klientów, oddaje usługobiorcy (faktorantowi) resztę kwoty, pomniejszoną jednak o prowizję za pośrednictwo.
Faktoring dla małych firm – korzyści
Jak już wiesz z powyższego punktu, za faktoring pobierana jest opłata (prowizja). Czy małe firmy mogą sobie na nią pozwolić? A może lepiej poczekać, aż klienci opłacą faktury? Cóż, faktoring dla małych firm na pewno nie jest opcją dla każdego, jednak warto ją rozważyć. Jest dla Ciebie, jeśli wystawiasz faktury z długim terminem zapłaty, co może doprowadzić do utraty płynności, jeśli klienci będą czekać do ostatniej chwili. Jest dla Ciebie, jeżeli myślisz o finansowaniu rozwoju firmy i inwestowaniu w marketing na bieżąco. Jest też dla Ciebie, jeśli chwilowo nie masz środków firmowych, ale nadchodzi sezon, w którym odrobisz straty, niebawem podpiszesz intratny kontrakt bądź też potrzebujesz środków finansowych, by kupić sprzęt lub produkty, bo bez nich nie zaczniesz zarabiać.
Artykuł powstał we współpracy z firmą Aow.pl.
Zdj. Shutterstock